W październiku 2020 r. informowałem Państwa o wydaniu przez Ministra Finansów Objaśnień podatkowych w sprawie faktur uproszczonych. Wskazywałem, że sposób interpretacji Ministerstwa Finansów jest błędny i „spowoduje ogrom problemów, które czekają na podatników”.

Wydaje się, że Objaśnienia podatkowe tak „starannie” przygotowane przez resort finansów nie spotkały się z życzliwym przyjęciem przez podatników, bowiem w dniu 5 listopada 2020 r. Ministerstwo Finansów zaproponowało radykalne zmiany dotyczące faktur uproszczonych, a wydane Objaśnienia podatkowe okażą się zbędne.

Ministerstwo Finansów chce, aby paragon fiskalny z numerem NIP nabywcy do kwoty 450 zł nie był fakturą uproszczoną. Jak wskazuje samo Ministerstwo Finansów: „to efekt dialogu z biznesem i wyjście naprzeciw postulatom zgłaszanym przez organizacje branżowe” i rozwiązanie, które „ma związek z rozwojem pandemii w Polsce”.

Nie wiem jaki ma związek Covid-19 z fakturami wystawianymi do paragonów, natomiast Ministerstwo Finansów proponuje „redukcję obowiązków administracyjnych” podatników poprzez konieczność wystawiania każdorazowo do paragonu z NIP nabywcy do kwoty 450 zł faktury z pełnymi danymi nabywcy. Równocześnie proponuje się, aby od stycznia 2021 r. paragon z NIP nabywcy nie był fakturą uproszczoną.

Obecnie fakturą uproszczoną może być paragon do kwoty 450 zł posiadający wyłącznie NIP nabywcy. Po zmianie przepisów fakturą uproszczoną ma być natomiast faktura, która będzie zawierać pełne dane nabywcy: NIP, nazwę (imię i nazwisko) oraz adres, co oczywiście wypełnia postulat owego uproszczenia.

Ministerstwo zaproponowało również treść nowego art. 106e ust. 5 pkt 3 ustawy o VAT: Faktura może nie zawierać: w przypadku gdy kwota należności ogółem nie przekracza kwoty 450 zł albo kwoty 100 euro, jeżeli kwota ta określona jest w euro – danych określonych w ust. 1 pkt 8, 9 i 11-14, pod warunkiem że zawiera dane pozwalające określić dla poszczególnych stawek podatku kwotę podatku.

Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że: „paragon fiskalny z numerem NIP nabywcy do kwoty 450 zł przestałby być fakturą uproszczoną. W efekcie nabywca mógłby domagać się wystawienia pełnej faktury do takiego paragonu, mógłby również otrzymać fakturę zbiorczą do takich paragonów. Z kolei sprzedawca nie musiałby raportować w JPK_VAT wystawionych paragonów z NIP do kwoty 450 zł.”.

Ministerstwo Finansów się spieszy. Chce bowiem ww. regulację uchwalić razem ze zmianami do ustawy o VAT – tzw. Slim VAT, które w założeniu mają wejść w życie od 1 stycznia 2020 r.

Dodam, że zamiast dokonywać cyklicznych zmian w przepisach i szukać kolejnych „upraszczających” rozwiązań wystarczy obecne regulacje interpretować ze zrozumieniem i nie wydawać Objaśnień podatkowych, które zamiast wyjaśniać jedynie potęgują zamęt w rozliczeniach podatników i, co niełatwe, zarówno sprzedawców, jak i nabywców. Zdaniem Ministerstwa Finansów wyrażonym w Objaśnieniach podatkowych podatnicy, którzy dostali pełną fakturę do paragonu z NIP nie mogą odliczać z niej podatku, gdyż jest to faktura pusta, o której mowa w art. 108 ust. 1 ustawy o VAT. Natomiast sprzedawcy ponieważ wystawili paragon z NIP i pełną fakturę do tego paragonu muszą zapłacić dwa razy podatek. Przecież, co zrozumiałe, wystawiali puste faktury do paragonów z NIP, które, zdaniem Ministerstwa Finansów, są w obecnym stanie prawnym pełnoprawnymi fakturami.

Po zmianach uproszczenie i, jak wskazuje resort finansów, „redukcja obowiązków administracyjnych” będzie polegać na dodatkowym wystawianiu do paragonu z NIP faktury z pełnymi danymi nabywcy. Z pewnością jest to specyficzny sposób rozumienia pojęcia „redukcja obowiązków”.

Faktury uproszczone od 2021 r.
Tagi:            

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *